Error loading page.
Try refreshing the page. If that doesn't work, there may be a network issue, and you can use our self test page to see what's preventing the page from loading.
Learn more about possible network issues or contact support for more help.

„Teresa Torańska nie miała żadnego lęku przez postaciami, które na ogół budzą respekt. Już po autoryzacji słynnego wywiadu z generałem Wojciechem Jaruzelskim jej rozmówca wciąż miał jakieś wątpliwości. Targi o każde zdanie trwały jeszcze przez telefon w redakcji. Staraliśmy się być w dziale cicho. I nagle słyszymy, jak Teresa mówi do Jaruzelskiego: – Co? Dygocik!? Dygocik się pojawił?Myślę, że ta rozmowa dlatego stała się tak ważna, a nawet historyczna, że Teresa była w niej sobą i traktowała generała tak, jak może go nikt od dziesięcioleci nie traktował: wyrozumiale i zwyczajnie.Mam nadzieję, że rozmowa Małgorzaty Purzyńskiej wyjaśni czytelnikom fenomen Teresy Torańskiej. Fenomen człowieka i dziennikarki. Jest w tej rozmowie mnóstwo zaskoczeń. Mnie najbardziej zaskoczyła pointa. Teresa po raz pierwszy wyznaje, kto był w jej zawodzie idolem absolutnym. A ponieważ to też mój idol absolutny, zatelefonowałem, by spytać, co idol mówi o Teresie.A mówi tak: «Reporterzy potrafią poświęcić bohatera dla trafnego słowa, dla udanego tekstu. Jeśli rezygnują, to z bólem serca. Teresa rezygnowała bez żalu. Ponieważ była równie dobrym człowiekiem jak reporterką».Polecam Państwu ten jeden z ostatnich wywiadów Teresy Torańskiej. Nie ma znaczenia, że to nie ona go przeprowadzała".

Ze wstępu Mariusza Szczygła


Expand title description text
Publisher: AGORA S.A.

OverDrive Read

  • ISBN: 9788326811944
  • File size: 6838 KB
  • Release date: February 13, 2013

EPUB ebook

  • ISBN: 9788326811944
  • File size: 6838 KB
  • Release date: February 13, 2013

Formats

OverDrive Read
EPUB ebook

Languages

Polish

„Teresa Torańska nie miała żadnego lęku przez postaciami, które na ogół budzą respekt. Już po autoryzacji słynnego wywiadu z generałem Wojciechem Jaruzelskim jej rozmówca wciąż miał jakieś wątpliwości. Targi o każde zdanie trwały jeszcze przez telefon w redakcji. Staraliśmy się być w dziale cicho. I nagle słyszymy, jak Teresa mówi do Jaruzelskiego: – Co? Dygocik!? Dygocik się pojawił?Myślę, że ta rozmowa dlatego stała się tak ważna, a nawet historyczna, że Teresa była w niej sobą i traktowała generała tak, jak może go nikt od dziesięcioleci nie traktował: wyrozumiale i zwyczajnie.Mam nadzieję, że rozmowa Małgorzaty Purzyńskiej wyjaśni czytelnikom fenomen Teresy Torańskiej. Fenomen człowieka i dziennikarki. Jest w tej rozmowie mnóstwo zaskoczeń. Mnie najbardziej zaskoczyła pointa. Teresa po raz pierwszy wyznaje, kto był w jej zawodzie idolem absolutnym. A ponieważ to też mój idol absolutny, zatelefonowałem, by spytać, co idol mówi o Teresie.A mówi tak: «Reporterzy potrafią poświęcić bohatera dla trafnego słowa, dla udanego tekstu. Jeśli rezygnują, to z bólem serca. Teresa rezygnowała bez żalu. Ponieważ była równie dobrym człowiekiem jak reporterką».Polecam Państwu ten jeden z ostatnich wywiadów Teresy Torańskiej. Nie ma znaczenia, że to nie ona go przeprowadzała".

Ze wstępu Mariusza Szczygła


Expand title description text